To już dłużej nie ma sensu. Straciłam chęć do rysowania, straciłam ją do rpienia. Nie utrzymuję tu właściwie żadnych kontaktów, nikt nawet o mnie pewnie nie pamięta. Z grup albo poodchodziłam, albo zostały zamknięte. A jak patrzę na tę stronę, to tylko boleść chwyta serce, ile wspaniałych chwil minęło tu z Wami i już nigdy nie powróci.
Żegnajcie.